Dachar.pl

Elementy uzupełniające pokrycie dachowe z gontów

Podobne wpisyTematyczne

Aby pokrycie dobrze spełniało swoją funkcję, musi być wyposażone w szereg elementów uzupełniających. Znajdują się one w ofercie wszystkich producentów gontów i pozwalają na estetyczne wykończenie ważnych elementów połaci.

Pasy koszowe
Mają podobną budowę jak gonty, ale są pozbawione dekoracyjnych wycięć i sprzedaje się je w rolkach. Układa się je wzdłuż osi koszy dachowych. Mocuje się je do poszycia klejem bitumicznym i gwoździami przybijanymi co 10 cm.

Ponieważ mają identyczny kolor jak gonty, po zamocowaniu nie rzucają się w oczy. Kosze można również wykończyć gontami, ale jest to trudniejsze.
Pasy kalenicowe są sprzedawane w postaci odcinków o podobnej budowie jak gonty. Z jednego pasa robi się kilka płytek, które są mocowane do kalenicy. Łączy się je gwoździami papiakami, przybijanymi parami – po jednym z każdej strony kalenicy. Płytki mocuje się z zachowaniem 5-centymetrowego zakładu. Płytkami można wykańczać także krawędzie połaci. Ich układanie rozpoczyna się wtedy od strony okapu.

Pasy okapowe
Mocowanie gontów rozpoczyna się od okapu. Aby jednak spod pierwszego ich rzędu nie było widać wystającej papy podkładowej lub sztywnego poszycia, do krawędzi połaci trzeba zamontować specjalny pas okapowy. Jest on nieco podobny do pasa koszowego. Zamiast niego można w tym miejscu przykleić pas gontów, z tym że powinny one być skierowane dekoracyjnym wycięciem do góry. Należy-jednak najpierw sprawdzić, czy nie będą widoczne (więc szpecące) paski kleju bitumicznego znajdujące się na wierzchu gontów.

Wywietrzniki (połaciowe i kalenicowe).

Pierwsze mają postać niewielkich wlotów lub kominków, najczęściej o kolorze i wykończeniu jak najmniej odróżniającym się od pokrycia. Umieszcza się je w sąsiedztwie kalenicy.
Drugie od góry są osłonięte pasem gontów.

Stopery
Mocuje się je do połaci. Rozbijają czapy śnieżne zsuwające się ze stromych albo śliskich połaci.

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (Brak ocen)
Loading...
Autor:

KOMENTUJ ARTYKUŁ

Your email address will not be published. Required fields are marked *